środa, 3 grudnia 2014

Noc Helvera

Krótka relacja z kolejnego planu filmowego. Tym razem charakteryzowałam aktorów do etiudy "Noc Helvera" w reż. Zofii Żurawskiej. Było fantastycznie! Tylko troszkę zimno ;) Marzę o tym, by moim następnym miejscem pracy były na przykład Wyspy Kanaryjskie...
Sceny kręciliśmy w Słuchocinie - wsi odciętej od cywilizacji kompletnym brakiem  internetu i zasięgu telefonii komórkowej oraz dość często wyłączającym się światłem ( wniosek z tego taki, że problemy z korkami są zmorą nie tylko dużych miast ;)). Tak, tak - Słuchocin to 100% ciszy, spokoju i natury*:


* Ciszy - odrobinę przez nas zakłóconej,
spokoju - cóż, na planie nigdy nie jest spokojnie,
natury - niezmiennie pięknej, o tej porze roku oczywiście oszronionej ;) 

Jak wspomniałam, było bardzo zimno, dlatego najbardziej obleganym miejscem w domku, w którym kręciliśmy, była kaflowa kuchnia. Przy żywym ogniu od razu nastrój się poprawiał, niektórzy nawet śpiewali ;) : 





Moim zadaniem charakteryzatorskim było delikatne postarzenie aktorki - Elżbiety Piekorz, i "podkrążenie" oczu aktora - Natana Milaszewskiego. Dobrze wyszło? :)




A teraz - kamera poszła iiii... AKCJA!



  Inspiracją Zofii Żurawskiej był dramat Noc Helvera Ingmara Villqista, a właściwie - Jarosława Świerszcza, polskiego dramatopisarza, reżysera, historyka i krytyka sztuki. Utwór przedstawia trudne relacje pomiędzy weteranem wojennym Helverem  a jego opiekunką, Teresą. Jaki mroczny sekret z przeszłości skrywa kobieta? Dlaczego podjęła się opieki nad chorym wojskowym? Czy Helverowi uda się zrozumieć i zaakceptować otaczającą go rzeczywistość? Odpowiedzi na te pytania już wkrótce - w etiudzie Zofii Żurawskiej!


Na planie przez cały czas Moc była z nami ;) Dla mnie i Eli, czyli dwóch wielkich fanek Gwiezdnych Wojen, znalezienie w bagażniku aktora maski Darth Vadera było jak odkrycie przez dzieci schowanych łakoci :) Zapewniło nam to świetny humor na dłuuugi czas :) I oczywiście nie obyło się bez sesji zdjęciowej ;) 


Ela i Natan



A teraz ja: 




Bardzo, bardzo fajnie było na planie - dzięki wspaniałej ekipie: Zofii Żurawskiej, Eli Piekorz, Natanowi Milaszewskiemu, Kasi Hordowicz, Sonji Marczewski, Agacie Orłowskiej, Pawłowi Grabarkowi, Jankowi Żurawskiemu, Markowi Głuszczakowi i Jakubowi Wójcikowi. 

Atmosferę tworzą ludzie! :) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz