środa, 23 stycznia 2013

Telewizja...

Następnym ćwiczeniem na moich studiach będzie makijaż telewizyjny. Przygotowaniem do tego zadania było oglądanie programów informacyjnych, w celu "wyłapania" stylu ubierania się danej dziennikarki. Ja uwagę skupiłam na Pani Agnieszce Mosór, prezenterce terenowej POLSAT-u.
Pani Agnieszka nie odbiega swoją stylizacją od prezenterek terenowych innych stacji, gdyż zima wymusza obecnie ubrania grube i ciepłe, toteż Panie pojawiają się na antenie w płaszczach, puchowych kurtkach i szalikach. Szkoda tylko że większość tych ciuchów jest czarna lub ciemnoszara. Kolory są smutne, monochromatyczne, a czapki niejednokrotnie wyglądają tak, jakby Panie zaraz po skończonej emisji wiadomości od razu wybierały się na narty. Nie inaczej jest w przypadku Pani Agnieszki. W czarnym płaszczy zlewa się Ona z ciemnym tłem:


(Wiem, że zdjęcie pochodzi akurat z relacji o żałobie narodowej, ale proszę mi wierzyć - ten jakże adekwatny na czas żałoby czarny płaszczyk nie zmienia się do kręcenia scen z relacji o bardziej pogodnej tematyce.)

Aby wydobyć Panią Agnieszkę z tła, proponowałabym inne barwy:

Przygotowane przeze mnie stylizacje są utrzymane w chłodnych, stonowanych kolorach. Główna rolę gra tu ciemnoniebieski płaszcz, który ożywia cały strój, lecz jednocześnie nie jest krzykliwy i nie odwraca całej uwagi widza od relacjonowanych wydarzeń. Piaskowe szale powinny dobrze współgrać z urodą Pani Agnieszki, rozświetlą też cały zestaw. I tyle właściwie będzie widać na wizji, gdyż Pani Agnieszka zazwyczaj kadrowana jest podczas relacji trochę poniżej ramion. Mam jednak nadzieję że dobrze czułaby się ona w dobranych do zestawu spodniach o mocnym deseniu "w panterkę" lub kraciastej spódnicy i długich podkolanówkach oraz butach na szpilce. Zestawy te są przygotowane na okazje, podczas których praca w terenie nie będzie wiązała się z koniecznością przedzierania się przez trudno dostępne rejony. Jest to raczej wersja "miejska", bardziej elegancka, choć jak sądzę nie krepująca ruchów i wygodna- a to w pracy prezenterki terenowej jest podstawą.




Na wypadek trudniejszej akcji terenowej, przygotowałam strój w stylu militarnym. Beżowe, obcisłe spodnie, do tego płaszcz w wojskowym stylu, oficerki, ale oryginalne- bo czerwone, czerwonym akcentem ożywiającym strój są też rękawiczki oraz wzór na beżowej chuście.Dopełnieniem stroju jest wielka, czarna,  futrzana czapa. Oto wkroczenie Armii Czerwonej:


A na cieplejsze dni, zamiast mało wyrazistych koszul i żakietów:


Proponuję strój w stonowanych kolorach, ale z wyrazistymi, rockowymi dodatkami, takimi jak czarny, nabijany ćwiekami kołnierzyk i takież buty oraz czarno - złote kolczyki. Spodnie rudobrązowe. Do białej koszulki i kołnierzyka dobrałam błyszczący, pudrowy żakiet, gdyby jednak kamera takiego błysku nie zniosła i odpowiedziała nań zbyt licznymi blikami, wówczas żakiet można zmienić na  "matową" kurteczkę podobnego koloru :


Mam nadzieję, że zaprezentowane przeze mnie zestawy są propozycją, która ożywiłaby wygląd prezenterki terenowej kolorowymi akcentami, przy jednoczesnym zachowaniu pewnej formalności - w końcu Pani jest w pracy :)

2 komentarze:

  1. Bardzo udane stylizacje. Mocne akcentów (czerwone oficerki, spodnie w panterkę, ćwieki) świetnie współgrają z dość klasyczną, stonowaną całością. Od wczoraj sama rozglądam się za kołnierzykami i chyba przekonałaś mnie do takiego z ćwiekami.;) A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się że Cię zainspirowałam ;) Mnie szalenie podobają się biżuteryjne kołnierzyki :) A jako że ładnemu we wszystkim ładnie, to Tobie na pewno będą pasować :)

    OdpowiedzUsuń